Mija siedemnasty dzień od mojej ostatniej aktywności na blogu, gdy to 3 października napisałem post o wrażeniach z filmu "Ostatnia Rodzina". Nagromadziło się wiele spraw, które uniemożliwiają mi pisanie. Chociaż można byłoby pisać i pisać, gdyż za nami wiele gromkich wydarzeń. Zapowiedź pierwszego od ponad 10 lat longplaya The Rolling Stones, nowy album Comy, Nagroda Nobla dla Boba Dylana... Można by wymieniać w nieskończoność.
Wszystkich czytelników uspokajam z wejścia - blog się nie rozpada. Jeszcze w październiku pojawią się nowe posty :)
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz