Początkowo mogłem odnaleźć jedynie skrawki audycji z lat 90-tych. Gdy kończył on współpracę z Programem Drugim Polskiego Radia, pożegnał się ze słuchaczami po swojemu - utworem "Stationary Traveller" grupy Camel. Dziewięć lat później, 12 grudnia 1999 tuż przed czwartą nad ranem przemówił do słuchaczy po raz ostatni - Wiem, ze los nie lubi, żeby go prowokować, albo żeby nim sterować... ale może tym razem... Dobranoc. W Boże Narodzenie został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez swojego ojca Zdzisława. Przyczyną śmierci było samobójstwo.
Dorobek artystyczny sanockiego malarza również odkrywałem fragmentami. Często odwiedzając miejskie księgarnie studiowałem bogato wydane albumy z reprodukcjami dzieł plastycznych, rysunków i fotografii. Wkrótce upodobałem sobie okres twórczy od lat 70-tych p 80-te - pełne złowrogich postaci, kształtów, fantastycznych postaci, gdzie każdy obraz przedstawiał przygnębiające wizje. Dzieła posłużyły nawet do zaprojektowania okładek dwóch płyt neoprogresywnej formacji Collage ("Moonshine", 1994 oraz "Safe", 1996). Nie wspominając o polskim wydaniu albumów Legendary Pink Dots z grafikami autorstwa Beksińskiego.
Niepokojąca sztuka i mroczna muzyka. Dochodzi do jednej konkluzji, o której wszyscy znawcy obu Panów wiedzą od dawna.
Od wczesnej wiosny 2014 temat Rodziny Beksińskich wraca coraz częściej. Zaczęło się od "Portretu Podwójnego" - bestsellera Magdaleny Grzebałkowskiej - biografii wchodzącej bezpośrednio w życie rodziny Zdzisława od chwili jego narodzin w Sanoku, po narodziny Tomasza, wyprowadzkę do Warszawy i końcowy okres życia zarówno syna jak i ojca. Po zakończeniu lektury czułem wewnętrzny żal z powodu tragicznego końca tak pasjonującej historii. Chodził za mną jeszcze przez długi czas po zamknięciu ostatniej strony. Poza tym książka pani Magdy jest pierwszą kompletną biografią Rodziny Beksińskich.
Dzięki powszechności Internetu ruszyły inicjatywy, aby wreszcie pokazać życie członków familii artysty w sposób audiowizualny. Serwis YouTube oferuje bogate zasoby filmów, w większości nakręconych przez Zdzisława Beksińskiego własną kamerą. Przygotowania do wywózki obrazów, przybijanie gwoździ do pudeł przez marszanda Piotra Dmochowskiego, kolacja w kuchni (słynne ostre curry z ryżem popijane piwem Carlsberg), różnorakie rozmowy nierzadko ocierające o perwersyjne tematy. Oczywiście jest tego o wiele więcej i wciąż przybywa. Jeśliby dogłębnie przeszukać sieć internetową, można również odnaleźć pełne nagrania audycji Tomasza.
Na koniec została jeszcze wiadomość z kategorii literatury. Redaktor naczelny i współzałożyciel miesięcznika "Teraz Rock" - Wiesław Weiss rozpoczął promocję swojej książki o Tomku. "Porter prawdziwy" ukaże się w sklepach 23 września. W zapowiedzi wydawnictwa Vesper czytamy m.in. Wiesław Weiss znał Tomka wystarczająco dobrze, by w poszukiwaniu prawdy o nim dotrzeć do wielu osób, które nigdy wcześniej nie wypowiadały się na jego temat publicznie. A te, które o nim mówiły, nakłonić by powiedziały więcej oraz ujawniły nieznane świadectwa i dokumenty. Wynikiem tego jest książka, która odpowiada na wiele pytań dotyczących bohatera, które dotychczas pozostawały bez odpowiedzi.
Rok 2016 będzie należał do Rodziny Beksińskich.
