7 lipca 2016

Śmiechy szaleńca

Jestem świeżo po lekturze książki Juliana Palaciousa pt. "Syd Barrett i Pink Floyd - Mroczny Świat". Spośród innych biografii o grupie z Cambridge ta nowość jednak nie portretuje Pink Floyd jako jedynego bohatera zbiorowego. Ich historia jest przede wszystkim tłem dla zrelacjonowania historii pierwszego lidera zespołu. Roger 'Syd' Keith Barrett zmarł 7 lipca 2006 roku w wieku 60 lat.

Z Pink Floyd zarejestrował właściwie tylko jeden kompletny album studyjny - "The Pipes At The Gates of Dawn" - przykład psychodelicznej jazdy, jaką wypełniony był magiczny rok 1967. Następny - "A Saucerful of Secrets" - jest właściwie pożegnaniem Syda z zespołem, gdyż jako kompozytor zjawia się wyłącznie w "Jugband Blues". Geniusz Legendy został raptownie zasłonięty przez postępującą chorobę psychiczną, która uniemożliwiła zespołowi dalszą pracę z Barrettem. Jak się okazało - trwale. 

Kariera solowa była burzliwa identycznie jak końcówka współpracy z Floydami. W 1970 Syd wydał dwie płyty solowe - "The Madcap Laugh" i "Barrett". O ile realizatorzy i sesyjni muzycy zatrudnieni do pomocy w dopracowywaniu wersji demo utworów (David Gilmour, Roger Waters i Richard Wright) nawet w tych ostatecznych wersjach umieszczonych na regularnych płytach słychać pewien chaos. Słuchając dla przykładu "Terrapin" z pierwszego albumu słychać wyraźnie, że stan Barretta nie jest najlepszy. Drugi longplay wypełnia dużo więcej wigoru, ale wiadomo, że wtedy to było wszystko, jeśli chodzi o dyskografię studyjną pierwszego lidera Pink Floyd. Na uzupełnienie należało czekać do 1988 roku, gdy wytwórnia płytowa zebrała w jedną całość nieopublikowane dotąd nagrania Syda z jego okresu solowego i wydała na płycie "Opel".

Jaki byłby zespół Pink Floyd, gdyby nie problemy jego frontmana? Czy rock psychodeliczny byłby ich głównym gatunkiem o wiele dłużej? Być może, jednak jedno jest pewne. Nie byłoby zespołu bez Barretta. Nie byłoby powracającego motywu szaleńca na "Ciemnej Stronie Księżyca". Nie byłoby płyty "Wish You Were Here"...
Pink Floyd w pięcioosobowym składzie w 1968 roku, górny rząd od lewej - David Gilmour, Syd Barret
Dolny rząd od lewej: Nick Mason, Roger Waters, Richard Wright

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz